Dużo się mówi w ostatnich czasach o emigracji, dlatego uważamy, że dzisiejszy materiał z pewnością was zaciekawi. Przenieśmy się zatem w czasie. Jest rok 1912 r., a we wsi Oleśniki w gminie Fajsławice kilku mieszkańców snuje plany na wyjazd za wielką wodę, do legendarnej Parany… Nie chcą jednak jechać w ciemno i ślą listy, a to do znajomych i krewnych będących już w Brazylii, a to do „agientów” w Hamburgu i zadają pytania „Jeżelibyście byli wtej Paranie czy tam jest poco jechać zrodziną czy już Tu klepać te biede swojm kraju czyby tam się Pojakikś latach prędzy czegoś dorobił i jaki tam klimat i jaka ziemia i cosie Rodzi na niej i jaka Podruż okrętem…” I cóż, przychodzi odpowiedź – List pisany dnia 1 marca 1912 r. a w nim dobra rada „ale lepiej by było żebyś Był sobie maczał gałgany i przykładał do głowy…”
120/0 Kancelaria Gubernatora Lubelskiego 1866-1917, 1912:66, st. I
Polecamy zajrzeć także tu, do opisu legendarnej Parany, zwanej małą Polską:
http://natemat.pl/176391,nawet-3-mln-mieszkancow-tego-regionu-w-brazylii-ma-polskie-korzenie-parana-mala-polska-za-oceanem
ZJ