Jako że człowiek istotą liczącą jest, a niektóre jednostki wręcz uwielbiają cyferki, wykresy, słupki, tabelki i co tam tylko można sobie zażyczyć dla zobrazowania i analizy wykonywanych czynności, dlatego wyniki zamiłowania do liczenia, dość często odnajdujemy w materiałach archiwalnych. Na ogół sprawozdania, wykazy statystyczne i inne zestawienia liczbowe są nudne i cieszą chyba tylko samych księgowych i statystyków. Czasem trafiają się jednak ciekawe wyliczenia jak to z robienia piwa i gorzałki w Browarze Przybysławskim w roku 1710-1711.
Saldo musiało się zgadzać, zatem odliczono to „co Moskwa wypili i inne chorągwie przechodzące”. A trochę tego było 😉
8/0 Księgi grodzkie lubelskie, seria RMO, sygn. 199
ZJ
201.