Nie trzeba się już ruszać z domu (no, najdalej do apteki!), żeby najlepsze kurorty uzdrowiskowe poczuć na własnej skórze…
…a dokładniej to w żołądku – a o ten też trzeba przecież zadbać!
Ale i tak to wszystko musi znaleźć swoje ujście… A czy z tym „ujściem” wszystko w porządku?
„Express Lubelski i Wołyński” z 30 i 31 grudnia 1934 r., w: 469/0, Sąd Okręgowy w Lublinie, Rejestr spółdzielni, sygn. 351
MK
159.